1.poród naturalny bez znieczulenia to drugie nie z wyboru +1p.
2.karmienie naturalne +1p.
3.pieluszki jednorazowe - 100 p.
4.wyprawka dla dziecka z drugiej ręki (przy okazji dziękuję ofiarodawcom:) i z taniej odzieży +1p.
5.zabawki dla dziecka też z drugiej ręki +1p.
6.przetwory z naszej działki, na razie nie wiele i głównie alkoholowe, ale w tym roku będzie więcej+1p.
7.chleb na zakwasie własnoręcznie upieczony +1 p.
8.wózek i nosidełko zamiast chusty -1p.
9.dziecko śpi w swoim łóżeczku a nie z nami -1p.(choć z tym zupełnie się nie zgadzam)
10.segregacje śmieci(ale tylko na suche i mokre) +1 p. Przy okazji Jasiu K. czekają na Ciebie nakrętki od butelek po napojach.
11.wielokrotne używanie tej samej folii aluminiowej +1p.
12.duże spożycie mięsa -1p.
13.regularne szczepienie dziecka -1p.
14.brak lekarza medycyny naturalnej - 1p., choć zdarza nam się w sytuacjach podbramkowych używać pewnego magicznego czopka homeopatycznego, który sprawia, że dziecko natychmiast się uspokaja (zainteresowanych proszę o kontakt)
No i jak wyszłam...8p. na plus i 104p. na minusie bilans -96p. Wniosek z tego taki, że bez względu na dobre chęci użycie pieluch jednorazowych niweczy wszystkie ekostarania.Hmmm więc może warto pomyśleć o tych wielorazowych i poprawić sobie wyniki. Może... w przyszłym roku.
a to nasz chleb razowy na zakwasie, naprawdę przepyszny!!
Potwieredzam :). Dwa bochenki wyszły z pieca :) i pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuń