Mówią, że sportowego ducha należy zaszczepić dziecku już od najmłodszych lat. Dzisiejszy dzień jako, że wyjątkowy dla polskiego sportu, postanowiliśmy wykorzystać do uświadomienia naszemu dziecku, że Małysz wielkim sportowcem był!
Zosia, choć zaliczyła tylko jeden (i to niepełny) sezon skoków narciarskich, postanowiła w szczególny sposób podziękować Panu Adamowi za jego wielkie sportowe osiągnięcia.
Panie Adamie, rośnie godny następca!!!
Mistrzowskie! W sam raz dla Mistrza!
OdpowiedzUsuńPoczekajcie tylko, za kilka lat Zosia wam za te zdjęcia kocówę zrobi:-)
OdpowiedzUsuńże niby nie fajne? fajne:)
OdpowiedzUsuńBoska!! ;)
OdpowiedzUsuńZa kilka lat jak się zrobi ,,dziewczyńska'' i ,,rószofa''
OdpowiedzUsuń