"Nowy" jest w naszym domu od dziś! Jest żółty, stabilny, ozdobiony kaczuszką i należy do Zosi. Po napełnieniu nie gra, nie pchnie ani nie zmienia koloru. Jest zwyczajny i już. Zosia na razie tylko go ogląda, trochę niepewna jego roli w jej życiu. Mamy nadzieję, że już niedługo stanie się stałym elementem każdego dnia:)
My też się powoli przygotowujemy do nauki nowych umiejętności:)
OdpowiedzUsuńrzecz nie jest łatwa, powodzenia wam i sobie:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia życzymy w zdobywaniu nowych umiejętności :)
OdpowiedzUsuńZaciskamy kciuki, za nową przyjaźń :D
OdpowiedzUsuńNie gra, nie śpiewa, nie tańczy? ŁŁeeee...
OdpowiedzUsuńnie gra ale pierwsze siku już było. Trochę przypadkiem ale się udało!!!!
OdpowiedzUsuń