sobota, 16 kwietnia 2011

Biegnij Tatusiu, Biegnij!!!!


Tak zapewne krzyczałaby jutro Zosia, gdyby krzyczeć umiała i gdyby była razem z Tatą na krakowskim maratonie. Bo Tata Zosi jutro będzie biegł, biegł i biegł, całe 42,195km!!!!
W zaistniałych okolicznościach pozostaje nam jedynie mocno trzymać kciuki i życzyć ukończenia maratonu w dobrym czasie.

1 komentarz: