poniedziałek, 7 maja 2012

LODY...!

Przysmak do tej pory Zosi nie znany w jednej chwili stał się dziecięcym obiektem pożądania. Już sam ich widok buzi w Zosi dzikie żądze a kiedy lód jest jeden a dziewczynki dwie, naprawdę trzeba się nagłowić, aby zagarnąć dla siebie jak najwięcej.


 W towarzystwie smakuje lepiej.

 Jest tylko jeden i co my teraz zrobimy???
 Już wiem, to było tak. Sroczka kaszkę ważyła, Zosie małą karmiła:)

Ej daj potrzymać!
 Tak jak myślałam, zimny jak lód.

A Ty jakie masz? też zimne?

1 komentarz: