wtorek, 6 grudnia 2011

Pierwsze urodziny... po raz pierwszy!

Kto powiedział, że pierwsze urodziny ma się tylko raz w życiu?
My postanowiliśmy obchodzić urodziny Zosi, przynajmniej kilka razy. Choć te prawdziwe dopiero za kilka dni już zjedliśmy na jej cześć co najmniej 2 torty i nie zamierzamy na tym poprzestać. Jak na prawdziwe
urodziny przystało Zosia dostała całą masę prezentów, które już zajęły pokaźną cześć naszej przestrzeni życiowej. Kolejna urodzinowa odsłona już w sobotę:)



Co też oni ukryli w tym pudełku????


Ooooo, ma koła to coś dla mnie. Szybka kontrola jakości i już można montować


Sprawnie Panowie, chcę go mieć na dziś!


Jeszcze tylko drobne poprawki i można jechać!

14 komentarzy:

  1. O to duża już dziewczynka :) Sto lat i udanych imprezek!

    OdpowiedzUsuń
  2. haha wspaniale :D a jak wiadomo maleńka fanka 4 kółek ;D hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy? Kiedy to minęło? Tak czy inaczej pannie jednorocznej życzymy aż 100lat :P

    OdpowiedzUsuń
  4. A czemu by nie? Swietny pomysł, w końcu to ważne wydarzenie. A świętować powinni przede wszystkim rodzice, bo to ich sukces. No i Zosia oczywiście :)
    Mam pytanie - raczej do mamy Zosi- ponieważ Zosia już prawie ma rok :) a mój Dawid już za niedługo bo też w grudniu, chciałabym się wywiedzieć, jak to u was jest z jedzonkiem. Powiem szczerze - brakuje mi i wiedzy i praktyki. Z wiedza ciężko - zazwyczaj znajduję artykuły pt: co można dawać juz rocznemu dziecku, a mi nie o produkty chodzi tylko o sposób podawania. To moje wątpliwości:

    - co Zosia dostaje na podwieczorek?
    Zawsze dawałam mojemu ryż na wodzie ( ten dla niemowląt) z owocami. I to był nawet dość sycący posiłek. Teraz zastanawiam się czy podwieczorek to nie ma być tylko małe co nie co, ale w zamian potem porządna kolacja? której jak dotąd u nas nie było, bo po tym ryżu Dawid wytrzymywał az do butli na przed samym spaniem.

    - czy Zosia dostaje już kolację a jeśli tak, to co?

    - i co z obiadami, jeśli chodzi o konsystencję, czy dusicie już jedzenie tylko widelcem i tak dajecie?

    Słuchajcie, bede bardzo wdzieczna za podpowiedzi.
    Pozdrawiam
    Mama Dawida (już kiedyś pisałam)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla Zosieńki wszystkiego najlepszego:) A do mamy Dawidka. Mam córeczkę która właśnie skończyła roczek miesiąc temu. Ja daje jej głównie owocki na podwieczorek , jabłuszko w plasterkach,banana w kawałeczkach, mandarynkę obraną, kawałeczki na pół. Na śniadanko lub kolacje daje jej już kanapeczki w kostkach, rano np; z twarożkiem lub danio posmarowane, lub dżemem, pasztet robię sama ( jak będziesz chciała dam Ci przepis) i też smaruje lubi z pomidorkiem, lub paróweczkę w kawałeczkach, jajecznice na parze. A w nocy jeszcze butle z mlekiem raz lub dwa razy po 180ml mniej więcej.Obiadki już tylko widelcem rozdrabniam.

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż - pozostaje mi pięknie podziękować mamie Pauli. Rozjaśniłaś mi w głowie. Dzięki za wszystkie rady, na serek Danio bym sama nigdy nie wpadła - a to przecież dobry pomysł.Za przepis dzięki, ale się nie piszę - nigdy w życiu nie robiłam pasztetów, a dla dziecka to już tym bardziej bym się nie podjęła :) Ale dzięki.

    Mama Dawidka

    OdpowiedzUsuń
  7. Roczek - piękny wiek:)Zosiu, sto lat, wszystkiego co najpiękniejsze. Jak ten czas leci...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamo Dawidka, dziękuję za wpis i przepraszam, że dopiero teraz się odzywam ale ciągle coś. Zosiowe menu to:
    śniadanie:
    na przemian jajko na miękko (tylko żółtko) lub parówka(ale taka sprawdzona bez MOM), kasza manna naturalna z sokiem malinowym lub mleko z mlekołakami. Mleko tylko modyfikowane i dla alergików bo atopowe zapalenia skóry daje czasem znać o sobie.
    Obiad:
    zupa, zupa i jeszcze raz zupa. Nasze ulubione to: brokułowa, cukiniowa i dyniowa. na przemian gotuje zupy kremy z dużą ilością marchewki i ziemniaków. Zosia uwielbia też drobny makaron z sosem lub ryż.
    Podwieczorek to najczęściej własny przecier z jabłek, banan lub słoiczek z owocami ale tego staram się unikać.
    Kolacja standardowa kasza manna naturalna z sokiem. i to tyle. ja ciągle karmię jeszcze piersią. Żadko ale codziennie.
    Życzę wielu ciekawych potraw i samych dobrych smaków. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wpisy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja dziękuję :) Dobrze, że zapytałam, bo widzę teraz, że jesteśmy z Dawidem daleko za murzynami i powoli czas rozszerzać menu np. o makaron. Jeszcze raz dzięki :)

    Mama Dawida

    OdpowiedzUsuń
  10. No i dziś nareszcie jest ten dzień!!!
    100 lat 100 lat śpiewamy :) Życzenia wszystkiego najlepszego składamy :)

    Pozdrawiamy z Dawidem

    OdpowiedzUsuń
  11. Sto lat;) urodzinOwe buziaki od Sorianos;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wasza córeczka urodziła się tego samego dnia, co ja:-)
    Również obchodzimy kilka razy urodziny dzieci: dla rodziny, dla kolegów itd.

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękujemy wszystkim za piękne życzenia:) i za to, że jesteście w naszym zosiowym świecie:)

    OdpowiedzUsuń