niedziela, 27 listopada 2011

Cała naprzód!!!!

Ruszyła! Nie ważne, że bokiem, ważne, że do przodu. Taranuje wszystko co stanie jej na drodze. Swój nieodłączny samochód traktuje jako przedmiot pierwszej potrzeby. Od razu po przebudzeniu wskazuje go palcem i krzyczy "daj". Po powrocie ze żłobka momentalnie odnajduje go i do końca wieczoru są nierozłączni:) Sami zobaczcie...

1 komentarz: