czwartek, 1 listopada 2012

Imprezowy amok

Nadszedł już czas kiedy zaproszenie na urodziny koleżanki, Zosia traktuje bardzo poważnie. Udział w imprezie poprzedziło kilka tygodni solidnej nauki "sto lat", zresztą bardzo praktyczne bo sprawdza się we wszystkich rozmowach telefonicznych z babcią. Potem były opowieści, że będzie tort i świeczki i oczywiście dobra zabawa w "fiku miku", "hokus pokus" czy jakoś tak. Solenizantka oraz inni goście, Zosi w zabawie zupełnie nie przeszkadzali. Zresztą sami zobaczcie, bawiła się świetnie choć jak zwykle solo..








Przy okazji serdecznie dziękujemy za zaproszenie:) i jeszcze raz życzymy Asiuli sto lat!

1 komentarz:

  1. To i od nas sto lat! Sezon kinderbali rozpoczęty:-)

    OdpowiedzUsuń