Tak, tak, wiem . Nie ma nas wcale w wirtualnej przestrzeni za to w tej realniej dzieje się tyle, że nie nadążam z rejestracją.... Maj minął jak z bicza strzelił i nim się obejrzałam już mam czerwiec a na blogu pustki. To się wkrótce zmieni - obiecuję. Na publikacje czeka cała masa zabawnych zdjęć, z Zosią w roli głównej oczywiście. Tym czasem na szybko dzielę się z wami zdjęciem, które właśnie zobaczyłam a wydarzyło się ono pod matczyną weekendową nieobecność. Autorem jej jest nie kto inny jak Tata Zosi. Stylizacja z serii "idę z tatą do teatru i to na mnie wszyscy będą patrzeć"... niewątpliwie patrzyli z lekkim niedowierzaniem jak mniemam, że ktoś tak mógł ubrać dziecko.
Myślę, że sam T.Jacyków miałby problem z opisaniem tego stylu
Różnorodność deseni powala:-)
OdpowiedzUsuńapaszka też jest :)
OdpowiedzUsuń